Podpalony 19-latek zmarł w szpitalu

2008-08-02 4:00

Tragicznie zakończyła się głupia zabawa nastolatków.

19-letni chłopak, którego dla żartu w poniedziałek podpalili jego "koledzy", mimo usilnych starań lekarzy zmarł w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Przemek (19 l.) i Sławek (18 l.) tłumaczyli się, że chcieli tylko obudzić śpiącego na moście przyjaciela. Obydwaj byli pijani. Zostali już aresztowani, grozi im nawet do 25 lat więzienia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki