Artysta został zatrzymany pod zarzutem poddawania osób małoletnich innym czynnościom seksualnym. Po procesie o molestowanie seksualne chórzystów, który toczył się za zamkniętymi drzwiami, skazano go na karę ośmiu lat pozbawienia wolności, później sąd zmienił karę na lat 6.
Ze względu na stan zdrowia wyrok odbywał z przerwami. Zmarł we własnym domu.