Polacy chcą się leczyć w Niemczech! Mamy dość polskiej służby zdrowia

2013-09-20 5:12

Miarka się przebrała! Pacjenci mają dość polskiej medycyny! Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (42 l.) i PO od lat tylko obiecują poprawę sytuacji. Tymczasem szpitale w przyszłym roku mają dostać mniej pieniędzy na leczenie, a pacjenci stoją w coraz dłuższych kolejkach do specjalistów. Nic więc dziwnego, że Polacy chcą się leczyć za granicą!

I wkrótce mogą mieć taką możliwość! Bo teoretycznie od 25 października powinny zacząć w Polsce obowiązywać przepisy zezwalające na refundację leczenia za granicą.

Według założeń NFZ miałby zwracać pieniądze za leczenie np. w Niemczech. Ministerstwo Zdrowia nie przygotowało jednak jeszcze projektu ustawy w tej sprawie. Wszystko dlatego, że polski rząd boi się, iż tysiące pacjentów wyjedzie do lekarza za granicę i budżet NFZ się rozsypie!

Zobacz koniecznie: NFZ ma płacić za leczenie za granicą...

- W Niemczech od razu dostaniemy się do lekarza! W Polsce każe nam się czekać miesiącami do specjalisty, a jak już się do niego dostaniemy, to medyk robi wszystko, by pacjent jak najszybciej wyszedł z jego gabinetu! Dlatego chcemy się leczyć w Niemczech - mówią zgodnie mieszkańcy Zgorzelca, z którymi rozmawialiśmy.

A niemieckie przychodnie już teraz zachęcają Polaków! Część z nich ofertę w Internecie prezentuje także w języku polskim.

- Najważniejszym zadaniem naszych pracowników jest nieustanna troska o możliwie najlepszą jakość życia tych pacjentów, którzy są w trakcie leczenia czy też terapii. Chcielibyśmy, aby pobyt u nas kojarzył się nie tylko z fachową pomocą medyczną i pielęgniarską, lecz także dał poczucie bezpieczeństwa - zachęcają pracownicy Kliniki Uckermark w Schwedt, miasta nad Odrą tuż przy granicy z Polską.

I zapraszają do licznych specjalistów: ortopedów, chirurgów, ginekologów, urologów, laryngologów, dermatologów... Polacy pewnie skorzystają, bo mają dość upokarzania pacjentów w Polsce!

Jolanta Bednarek (27 l.):

- Niemieccy lekarze dbają o pacjentów. Nie trzeba stać miesiącami w kolejkach, a wizyta lekarska trwa tam do 1,5 godz. Lekarz robi porządny wywiad i zleca badania nawet te, których nie musi. Tylko po to, żeby być pewnym. A u nas 5 min i do domu, a później powikłania, szpital.

Filip Jastrzębski (32 l.):

- Leczyć będę się tylko w Niemczech. Niemiecka służba zdrowia ma się o 100 procent lepiej od naszej. Tam dostęp do lekarzy, leków czy leczenia szpitalnego po prostu się należy. Lekarze dbają o pacjenta. Tam pacjent to człowiek, który potrzebuje pomocy. I taką pomoc uzyskuje.

Kamila Kielecka (28 l.):

- Będę się leczyć tylko w Niemczech. Moja babcia leżała tam w szpitalu. I czuła się jak w hotelu. Smaczne jedzenie, pełne porcje. Mili uczynni lekarze, którzy byli na każde zawołanie. Opieka psychologa. Bardzo przyjazne pielęgniarki, a przede wszystkim supernowoczesny sprzęt.

Bartosz Jackowiak (41 l.):

- Gdy tylko NFZ zacznie refundować wizyty lekarskie za granicą, będę chodził do niemieckich lekarzy. Tam służba zdrowia nie oszczędza na pacjentach. Lekarze robią wszystko, by pomóc pacjentowi niezależnie od tego, jak się nazywa. Każdy tam jest traktowany równo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki