krowa

i

Autor: www.sxc.hu

Polak wiózł krowę w... FIACIE PANDA. Jak ją tam zmieścił?! [WIDEO]

2019-03-01 10:51

Nie od dziś wiadomo, że duża tzw. ułańska fantazja to jedna z naszych cech narodowych. Takową popisał się nasz rodak, który chcąc przewieźć krowę zdecydował się na bardzo niekonwencjonalny środek transportu. Zwierzę zostało wpakowane na tylne siedzenie samochodu osobowego, który dodatkowo nie słynnie z wielkich gabarytów, czyli Fiata Pandy. Kierowca jadący za tym pojazdem nie mógł uwierzyć w to co widzi i nagrał całe zdarzenie, które błyskawicznie zrobiło furorę w mediach społecznościowych.

Muuuusiało być jej ciasno. Co to jest: małe, żółte, ma kółka, mknie ulicami Kalisza i wiezie krówkę? To fiat panda z cielakiem w bagażniku, od wczoraj hit internetu! Nagranie wrzucił do sieci jeden z kierowców. Skutek? Sprawą natychmiast zainteresowała się policja. Mundurowi nie mieli kłopotu z odnalezieniem kierowcy. Chcieli wręczyć mu mandat za przewożenie zwierzęcia na kanapie auta, tymczasem panda okazała się… vanem! – Nie ma tylnej kanapy dla pasażerów, zamiast tego ma kratkę i matę antypoślizgową – tłumaczy Anna Jaworska z policji w Kaliszu. Teraz powiatowy lekarz weterynarii musi się wypowiedzieć, czy cielaczek przewożony w takich warunkach przypadkiem nie cierpiał. Bo jeśli cierpiał, to kierowca usłyszy zarzuty. – Po konsultacjach podejmiemy decyzję – dodaje policjantka.

AKTUALIZACJA

Rolnik przekazał policjantom, że cielaka kupił na targu i przewoził go do swojego gospodarstwa. Zwierzę ważyło około 60 kilogramów, więc nie mogło być mowy o przeciążeniu auta. Tym samym wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a policja - jak przekazał w TVN24 Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji- nie będzie w tej sprawie prowadziła żadnego postępowania.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki