Sąsiedzi się zaniepokoili, bo zauważyli, że mimo zimna balkon jest otwarty, a w mieszkaniu cały czas pali się światło. Korzystając z podnośnika, ratownicy weszli do mieszkania na drugim pietrze i uratowali życie 64-latkowi.
Pomogli sąsiadowi
2009-11-03
3:00
O dużym szczęściu może mówić 64-letni mieszkaniec Piekar Śląskich, który zasłabł w swoim mieszkaniu i przez dwa dni nie był w stanie wezwać pomocy.