Celnicy złapali kobietę na lotnisku w Gdańsku. Amatorka viagry tłumaczyła, że pigułki chciała podarować... swoim kolegom. Twierdziła, że kupiła je za 940 zł. Kłamała - były warte 50 tys. zł.
Przeczytaj koniecznie: Żeń-szeń lepszy niż viagra
Pomorskie. Aż 1400 tabletek viagry miała przy sobie polska turystka, która wracała do kraju z Egiptu.
Celnicy złapali kobietę na lotnisku w Gdańsku. Amatorka viagry tłumaczyła, że pigułki chciała podarować... swoim kolegom. Twierdziła, że kupiła je za 940 zł. Kłamała - były warte 50 tys. zł.
Przeczytaj koniecznie: Żeń-szeń lepszy niż viagra