Pomóżcie mi odzyskać synka!

2008-01-17 20:15

- Błagam, pomóżcie mi odzyskać Michelka. Tak bardzo za nim tęsknię... - szlocha zrozpaczona Małgorzata Kiepas (30 l.) z Nowogardu (Zachodniopomorskie). Swojego 2,5-letniego synka nie widziała już od sierpnia. Dziecko zabrał jej mąż, który ukrywa się przed policją.

Trzy lata temu Małgorzata Kiepas zamieszkała z mężem Rafałem i swoją córeczką z pierwszego małżeństwa w Niemczech. Sielanka nie trwała długo. Kiedy przyszedł na świat ich synek Michel, Rafał z czarującego mężczyzny zmienił się w potwora. - Zaczęło się od tego, że przestał akceptować moją córeczkę Patrycję, która miała wtedy pięć lat. Zażądał wręcz, bym oddała ją poprzedniemu mężowi. Mało tego! Pilnował, by Patrycja nie zbliżała się do Michelka, bo nie są prawdziwym rodzeństwem - opowiada zbolała kobieta.

Mąż zaczął regularnie znęcać się nad Małgorzatą i jej córeczką. Raz Małgorzata zemdlała od uderzenia w kark. Patrycję zabrali w końcu do Polski dziadkowie.

- Potem mąż powiedział, że mogę spierd.... do Polski. Ale bez Michela! - głos Małgorzaty łamie się. Spakowała półtorarocznego Michela i sześcioletnią Patrycję. Uciekła do Polski, choć znów była w ciąży. Razem z dziećmi znalazła schronienie w ośrodku dla ofiar przemocy.

Rafał Kiepas w Niemczech założył sprawę o władzę rodzicielską nad Michelem. Niemiecki sąd postanowił, że do czasu wyjaśnienia sprawy chłopiec ma przebywać przez 3 tygodnie z matką, a z ojcem - tydzień.

W sierpniu Rafał wziął syna, by spędzić z nim tydzień - i zniknął. Małgorzacie zawalił się świat. - Mąż nie stawia się na kolejne rozprawy, a o postanowieniu sądu powiedział, że ma je gdzieś, bo dziecka i tak nie odda - mówi zrozpaczona pani Małgorzata.

- Wiemy, że pani Kiepas jest w rozpaczy. Robimy wszystko, by jej pomóc. Uczestniczymy w rozprawach, rozmawiamy z sędzią, informujemy, że pan Kiepas utrudnia postępowanie, że się ukrywa. Nie mamy jednak mocy sprawczej, sądy są niezawisłe - wyjaśnia nam konsul z Monachium Marek Meyer.

Dzięki staraniom konsula doszło jednak do krótkiego spotkania zrozpaczonej matki z Michelkiem w domu rodziców ojca. - Płakałam po nim całą noc i powiedziałam sobie, że nie odpuszczę, pójdę nawet do Strasburga, ale odzyskam synka! - rozpacza Małgorzata Kiepas.

- Wydaliśmy zarządzenie o poszukiwaniu męża pani Małgorzaty na terenie całej Polski - mówi prokurator z Goleniowa Adam Gołuch. - Jeśli mężczyzna jest w Polsce z dzieckiem, nie wydostanie się poza nasz kraj - dodaje.

Małgorzata podejrzewa, że mąż z synkiem ukrywa się na terenie Polski. - W Niemczech Rafała ściga urząd skarbowy za oszustwa podatkowe. Ma on też na pieńku z policją za sprzedaż podrabianych monet i przedmiotów ozdobionych hitlerowską swastyką. Proszę Boga o siłę, by iść dalej. Przyrzekam, że poruszę niebo i ziemię, by mieć przy sobie ukochanego synka! - płacze kobieta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki