- Porody rodzinne mogą się znów odbywać, ale pod warunkiem, że szpital ma możliwość izolowania rodzących i ich partnerów od innych pacjentek - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski pytany o to podczas konferencji z dnia 29 kwietnia.
Minister przypomniał, że nigdy nie było odgórnego przepisu zakazującego porodów rodzinnych, a jedynie rekomendacje krajowych konsulatów, które były wymuszone sytuacją epidemiczną i miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa rodzącym i ich dzieciom.
Polecamy: Co lepiej chroni przed koronawirusem przyłbica czy maseczka?
Jeśli szpital ma możliwość odizolowania kobiety i jej partnera od innych pacjentek i rodzących par, może przywrócić porody rodzinne. Taka izolacja zapewnia bezpieczeństwo wszystkim kobietom rodzącym w placówce.
Przypominamy, że porody odbywają się cały czas w maseczkach. Zobacz też: Jaka maska do porodu?
Porady eksperta