Posłowi ZIOBRY PRZYGRZAŁO, Patryk Jaki: W Sejmie jak w małpiarni, jest za gorąco!

2012-07-12 12:57

Zdaje się, że rzecznik Solidarnej Polski Patryk Jaki (27 l.) chciałby pracować na plaży. Najlepiej takiej, na której czuć rześką morską bryzę. Bo w Sejmie tego przecież nie ma. - W Sejmie jest za gorąco. Jest jak w małpiarni - mówi "Super Expressowi" polityk. I skarży się na brak klimatyzacji. Temu posłowi rzeczywiście przygrzało!

- Jak mu za gorąco, to niech zmieni pracę. A najlepiej, żeby on i inni posłowie zaczęli się stosować do tych zasad: lekkie, zwiewne materiały oraz jaśniejsze kolory. Ale zawsze elegancko i według protokołu dyplomatycznego. Odradzam też len, który nieładnie wygląda, jak się pogniecie - mówi Krajewski.

Klimatyzacja, więcej miejsca, dodatkowe fotele - Patryk Jaki wysunął swoje roszczenia i złożył do marszałek Sejmu Ewy Kopacz (56 l.) wniosek o zapewnienie godnych warunków do pracy. Poseł Zbigniewa Ziobry (53 l.), snując się po korytarzach sejmowych, zwierzył się reporterom jednej ze stacji ze swoich zmartwień.

Jak twierdzi polityk, ze względu na upał ciężko jest pracować. A i miejsca za mało. - Chodzi o to, że jest gorąco i nie ma miejsca do pracy - powiedział "SE" Jaki. Poseł swoje roszczenia tłumaczy dobrem… dziennikarzy.

A przecież większość pomieszczeń w Sejmie i Senacie jest klimatyzowana. Dlatego dobrą radę dla Jakiego ma Piotr Krajewski (42 l.), projektant mody.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki