Mężczyzna chciał zrobić wrażenie na 5-latku, więc chwycił do ręki wiatrówkę. Ojczym wycelował w malucha i nacisnął spust, nie sprawdzając czy broń jest naładowana. Dwa pociski trafiły chłopca w rękę. Malec trafił do szpitala, ale jego życiu nic nie grozi.
Postrzelił 5-latka
2009-08-13
7:00
20-latek z Parczewa bawił się z synkiem swojej żony w wojsko.