Sprawą zaginionej w listopadzie ubiegłego roku Ewy Tylman zajmują się najlepsi specjaliści. Już kilkukrotnie przeszukano rzekę Wartę, przeanalizowano nagrania z miejskiego monitoringu, a mimo to wciąż nie ma żadnego przełomu w tej sprawie. Znany jasnowidz z Lublina na stronie grupy poświęconej poszukiwaniom Ewy Tylman podzielił się swoją wizją. Podający się za dyplomowanego bioenergoterapeutę mężczyzna twierdzi, że otrzymał od duszy zaginionej przekaz. Wskazała mu miejsce, w którym znajduje się jej ciało. - Dusza Ewy pokazała obraz dna rzeki, gdzie znajduje się jej ciało. Z tego miejsca widać niezamieszkały dom z wyraźnym ciemnym oknem, niedaleko też jest zadaszenie jak dla turystów - napisał na Facebooku. Do posta dołączył rysunek przedstawiający to miejsce.
Ewa Tylman zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada. Wyszła wtedy z imprezy firmowej ze swoim kolegą z pracy Adamem Z.. Miała wracać taksówką do domu. Jednak kamery monitoringu zarejestrowały jak szła ze swoim znajomym przez Poznań w kierunku mostu Rocha.
Zobacz: Brat Ewy Tylman o poszukiwaniach: Liczy się nawet najgorsza prawda