Powiedzmy nie przemocy wobec dzieci

2009-01-10 3:00

Na publikację "Super Expressu" na temat wstrząsającej śmierci Szymusia zareagował rzecznik praw dziecka:

Z ogromnym bólem odbieram każdy sygnał dotyczący krzywdy dzieci. Najczęściej tak odrażających czynów dopuszczają się osoby pozbawione hamulców moralnych i empatii - brak u sprawców rozwiniętych uczuć wyższych. Dramatom sprzyja poczucie bezkarności sprawcy i bierność najbliższego otoczenia - rodziny i środowiska sąsiadów. Często zachowania patologiczne i przemoc wobec najbliższych związane są z odreagowaniem własnych negatywnych przeżyć z okresu dzieciństwa i niekontrolowane emocje związane z poczuciem frustracji i nieudanego życia osobistego.

Sprawę zbada prokurator

Przypadek tragicznej śmierci Szymona pokazał, że kolejny raz zawiodły mechanizmy reagowania i kontroli ze strony służb odpowiedzialnych za natychmiastową reakcję na sygnały o zagrożeniu dla zdrowia i życia dziecka. W sytuacjach drastycznych: przemocy, wykorzystania seksualnego, rażącego naruszenia prawa, zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka prawo nie pozwala na dowolność i zdanie się na własne odczucia. Stosowne przepisy stanowią o tzw. społecznym bądź prawnym obowiązku powiadomienia. Każdy, komu znane jest zdarzenie zagrażające dobru dziecka i działania rodziców na jego szkodę, obowiązany jest powiadomić o tym sąd. Obowiązek ten spoczywa w szczególności na urzędach administracji publicznej, takich jak: urzędy stanu cywilnego, sąd, policja, placówki oświatowe, urzędy państwowe i samorządowe, prokuratura, opiekunowie społeczni, placówki i instytucje zajmujące się pomocą rodzinie, które powzięły taką informację w związku ze swoją działalnością. Czy i w jakim stopniu zawiodły instytucje, do których dotarła informacja o zagrożeniu dla życia i zdrowia Szymona, zbada prokurator prowadzący postępowanie w sprawie. Zwróciłem się do prokuratury o udzielenie wszelkich informacji o toczącym się postępowaniu.

W sprawach indywidualnych rzecznik praw dziecka, z chwilą powzięcia informacji o naruszeniu praw dziecka czy zagrożeniu dla jego zdrowia lub życia, podejmuje interwencję na rzecz zabezpieczenia interesów dziecka, zobowiązując właściwe służby i instytucje do odpowiednich działań. W sytuacjach drastycznych, gdy dziecku wprost nie zostanie udzielona pomoc, rzecznik kieruje swoich specjalistów (prawników, psychologów) do udzielenia bezpośredniej pomocy i uruchomienia właściwych działań instytucji odpowiedzialnych.

Większe uprawnienia dla rzecznika

Znowelizowana ustawa wyposażyła rzecznika w uprawnienia kontrolne i możliwość aktywnego przystępowania do toczących się postępowań sądowych na zasadach prokuratorskich. Do pełnego wzmocnienia funkcji rzecznika należałoby poszerzyć jego uprawnienia o: możliwość wnoszenia kasacji od wyroków, możliwość występowania przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz uprawnienie występowania do Sądu Najwyższego o wykładnię prawną spraw dotyczących dzieci.

Niestety, żadne prawo, nawet najbardziej restrykcyjne, nie wyeliminuje w pełni przypadków przemocy i wykorzystania dzieci. Do eliminacji i ograniczenia tego typu zachowań potrzeba także kampanii społecznych uświadamiających zagrożenia i uwrażliwiających na reagowanie w sytuacjach przemocy wobec dzieci. Nie należy zapominać o potrzebie pomocy rodzicom w odpowiedzialnym wychowaniu dzieci. W tym roku zamierzam rozpocząć dużą kampanię społeczną na rzecz odpowiedzialnego wychowania dzieci przez młodych rodziców. Myślę, że tego typu działania mogą wielu z nich uwrażliwić na potrzeby rozwojowe małych dzieci i zapobiec potencjalnym zachowaniom patologicznym.

Niestety, przemoc wobec dzieci jest ciągle wszechobecna. Sprzeciwiam się każdej jej formie, dlatego popieram wzmocnienie przepisów zakazujących jej stosowanie. Wszyscy razem musimy powiedzieć przemocy - NIE!

Marek Michalak

Rzecznik praw dziecka. Ma 37 lat

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki