POZNAŃ: Uliczny grajek Tadeusz Lis wygrał ze Strażą Miejską

2012-10-23 2:00

Poznański gitarzysta uliczny Tadeusz Lis od lat grał na Starówce, aż któregoś dnia podeszli do niego strażnicy miejscy i wlepili mu 200-złotowy mandat za zakłócanie spokoju. Zbulwersowany muzyk, choć przyjął mandat, to ani myślał go jednak zapłacić i sprawa trafiła w końcu do sądu.

A ten, chcąc zawyrokować sprawiedliwie, początkowo nakazał panu Lisowi zagrać przed swoim obliczem, ostatecznie jednak zadowolił się zrecenzowaniem płyty nagranej przez muzyka. I uznał, że muzyka nie zakłóca wcale spokoju.

Mandat został tym samym anulowany. Uradowny werdyktem Tadeusz Lis zagrał na wiwat przed budynkiem sądu piosenkę "Zegarmistrz światła purpurowy".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki