Prawybory w PO: Sikorski zamiast walczyć o głosy poleciał do telewizji

2010-03-15 18:31

Radosław Sikorski woli pokazać się w telewizji niż walczyć o głosy w prawyborach? Szef MSZ nie pojawi się na spotkaniu Platformy Obywatelskiej w Toruniu. Oficjalnie dlatego, że koliduje ono z jego obowiązkam. Sikorski będzie za to gościł w telewizji w programie „Tomasz Lis na żywo” w TVP2. To mu w obowiązkach nie przeszkadzało?

Jak dowiedział się portal onet.pl, Radosław Sikorski oficjalnie odwołał już spotkanie z członkami Platformy Obywatelskiej w Toruniu. Organizator „objazdówki” Sikorskiego  -  Paweł Olszewski – nieobecność ministra tłumaczy krótko:

– Spotkanie odwołano ze względu na obowiązki ministerialne – stwierdził lakonicznie w rozmowie z Onetem.

Przeczytaj koniecznie: Radosław Sikorski udawał arystokratę

Zupełnie inną wersję zdarzeń przedstawiają natomiast członkowie PO z kjawsko-pomorskiego. W rozmowie z dziennikarzem portalu nie kryli, że Sikorski prawdopodobnie zamiast prezentować się w Toruniu wolał pokazać się całej Polsce w telewizji. Podobno dostał zaproszenie do programu "Tomasz Lis na żywo". 

Kamil Mirowski z toruńskiej PO nie komentuje dlaczego Sikorski tak nagle zmienił zdanie. Potwierdza jednak, że minister dostał zaproszenie od dziennikarza TVP2.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki