Prokuratura o katastrofie pod Smoleńskiem: Nie było ZAMACHU, śledztwo przedłużone do 10 października

2011-04-01 14:52

Jeszcze przez ponad pół roku nie poznamy końcowego efektu prac śledczych badających przyczyny katastrofy pod Smoleńskiem. Naczelna Prokuratura Wojskowa przedłuża postępowanie do 10 października, ale już teraz wyklucza, że tragedia z 10 kwietnia ub. roku była wynikiem zamachu. Wojskowi prokuratorzy nie będą też badali wątku nieprawidłowości w organizacji lotu prezydenckiej delegacji do Smoleńska. Zajmie się nim cywilna Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Prokurator Generalny na specjalnie zwołanej konferencji prasowej potwierdził, że NPW wykluczyła zamach jako przyczynę katastrofy, ale inne hipotezy są wciąż badane. Dlatego też trwające od niemal roku śledztwo zostaje przedłużone do 10 października.

Naczelna Prokuratura Wojskowa przekazała też cywilnej Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga ustalenie czy nie doszło do nieprawidłowości i zaniedbań przy organizacji lotu prezydenckiego Tu-154M do Smoleńska. Śledczy zbadają czy cywilni pracownicy Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Premiera, MSZ, MON, ambasady w Moskwie i BOR dopełnili swoich obowiązków.

Patrz też:
Piloci Jaka-40 o mgle w Smoleńsku ostrzegali dopiero godzinę po wylądowaniu

Gen. Krzysztof Parulski - Naczelny Prokurator Wojskowy powiedział, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa prowadzi odrębne śledztwo w sprawie lądowania polskiego Jaka-40 z dziennikarzami na pokładzie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki