Matka Madzi, Katarzyna W. z zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci

i

Autor: Katarzyna Zaremba 22-letnia Katarzyna W. zawsze była bardzo wierzącą osobą. Jak informuje "Fakt" matka Madzi miała ciężkie dzieciństwo. Ojciec nadużywał alkoholu. Rodzina była pod opieką policji, miała tzw. "niebieską kartę", bo w domu dochodziło do aktów przemocy.

Prokuratura WYPUŚCI Katarzynę W. na POGRZEB MADZI?

2012-02-14 9:35

Jeszcze dziś przed południem Prokuratura Okręgowa w Katowicach ma podjąć decyzję czy aresztowana Katarzyna W. (22 l.) może wyjść z aresztu na pogrzeb swojej córki Madzi. W poniedziałek obrońca matki Madzi złożył wniosek o wydanie jej przepustki, by 15 lutego mogła iść na cmentarz i towarzyszyć córeczce w ostatniej drodze. Wniosek o widzenie z żoną złożył też Bartłomiej Waśniewski (23 l.). Ojciec Madzi chciał ją przekonać żeby nie szła na pogrzeb.

W środę, 15 lutego, o godz. 14 w kościele św. Józefa Rzemieślnika w Sosnowcu odbędzie się pogrzeb półrocznej Madzi, która zginęła wskutek nieszczęśliwego wypadku. Według Katarzyny W. dziecko zmarło po upadku na podłogę, gdy uderzyło główką w próg. Przez ponad tydzień matka Madzi wmawiała rodzinie i policji, że jej córeczka została porwana.

Kiedy prawda wyszła na jaw Katarzyna W. została aresztowana na dwa miesiące. Kobieta usłyszała też zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.

Wielu mieszkańców Sosnowca obwinia matkę Madzi za śmierć dziewczynki. Dlatego też Bartłomiej Waśniewski i jego rodzice obawiają się, że gdy pojawi się na pogrzebie córki ludzie nie będą w stanie opanować wzbierającej od dawna fali nienawiści. Rodzina nie chciała, żeby Katarzyna W. brała udział w uroczystościach żałobnych, ale w poniedziałek obrońca kobiety złożył wniosek o przepustkę.

Ojciec Madzi zwrócił się też z wnioskiem o widzenie z żoną. Chciał ją przekonać, by zrezygnowała z pójścia na pogrzeb ich córki. Niestety Bartłomiej Waśniewski nie dostał zgody na rozmowę z Katarzyną W.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki