Jeszcze dwa miesiące temu pan Dariusz miał wszystko - szczęśliwą rodzinę i plany na pogodną przyszłość. Dziś jego życie legło w gruzach. Wini za to lekarzy. - Któregoś dnia jednemu z nich pokazałem zdjęcie Ewy i powiedziałem: to była zdrowa, uśmiechnięta kobieta, a teraz niech pan idzie i zobaczy, jak wygląda. W szpitalu zrobili z niej wrak człowieka - rozpacza mężczyzna.
Dramat, jaki spotkał zabrzanina, jest nie do pojęcia. Jego żona, będąc w ciąży, regularnie się badała. A jednak, gdy zgłosiła się do szpitala na poród, usłyszała, że od kilkunastu dni nosiła w brzuchu trupa! Potem kazano jej go urodzić siłami natury. Skutek? Śpiączka, z której kobieta już nie wyszła. - Dlatego ja tak tego nie zostawię. Będę się domagał ukarania wszystkich winnych. Ktoś musi powiedzieć "stop" temu choremu systemowi. Chodzi mi o innych ludzi, by nic podobnego ich nie spotkało. Będę się też domagał odszkodowania dla syna, który stracił matkę - mówi pan Darek.
Sprawę bada prokuratura. Przygląda się zarówno zgonowi Zosi, jak i późniejszej o ponad miesiąc śmierci jej mamy. - Zgromadziliśmy dokumentację, czekamy na wyniki sekcji zwłok. Potem przesłuchamy świadków, zasięgniemy opinii biegłych - mówi prokurator Joanna Kosińska i zapewnia, że każdy wątek tej sprawy zostanie drobiazgowo prześwietlony.
Zobacz: Urodziła martwą córeczkę Zosię, zapadła w śpiączkę i ZMARŁA! Pan Dariusz: Będę walczył dalej!
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail