Życie nie rozpieszczało kundelka. Kiedy przyszedł na świat jako ósme, najsłabsze ze szczeniąt, porzuciła go matka. Zaopiekował się nim starszy pan. Odchował psiaka i podarował swojej wnuczce. Niestety, wyjechała do Londynu i Miki znów trafił do staruszka. Ten nie miał jednak siły i pieniędzy, by zajmować się psem. Głodny Miki włóczył się więc po mieście. Wreszcie trafił do schroniska "Ciapek" w Hajnówce. Tel. kontaktowy: 0516-107-162.
Przygarnijcie mnie!
2009-02-17
8:00
Serce się kraje na widok tego potwornie smutnego pyszczka i złaknionych miłości oczu. Może ktoś przygarnie Mikiego (5 l.) z Hajnówki (woj. podlaskie)?!