Puławy: Odebrał telefon i rzucił się pod pociąg

2011-06-01 4:00

Czy to, co usłyszał w słuchawce, pchnęło go do desperackiego kroku? Młody mężczyzna nerwowo chodził po peronie dworca PKP w Puławach, ściskając przy uchu aparat.

Gdy na dworzec wjechał skład kierujący się do Bydgoszczy, rzucił się wprost pod lokomotywę. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Stracił obie nogi, ale żyje.

Gdy jego stan poprawi się na tyle, aby można było z nim rozmawiać, zajmą się nim policyjni psycholodzy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki