Puławy: Wybił koszem na śmieci szybę w autobusie, żeby przenocować w areszcie

2011-04-11 13:10

Tak bardzo marzyło mu się własne łóżko... 38-latek z Wyszkowa, przejazdem w Puławach, najpierw o pomoc w załatwieniu hotelu poprosił dyżurnego komendy miejskiej policji. Kiedy funkcjonariusz mu odmówił, mężczyzna znalazł inny sposób, by spędzić noc w areszcie.

38-latek z Wyszkowa zmartwił się okropnie, kiedy dowiedział się, że komenda nie prowadzi takich usług. Na łóżko w areszcie też nie było szans, a miejsce w policyjnej poczekalni, którą zaproponował mu dyżurny policjant, nie bardzo wyszkowianinowi odpowiadało. Znalazł jednak sposób na rozwiązanie problemu.

Patrz też: Warszawa: Pijak demolował samochody przy Okopowej i Amielewicza

Poszedł na znajdujący się po sąsiedzku dworzec PKS i koszem na śmieci zbił szybę w autobusie. - Teraz bez aresztu się nie obędzie - triumfował po powrocie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki