Radosław SIKORSKI: Wrak TU-154M nie jest istotnym dowodem w ŚLEDZTWIE SMOLEŃSKIM

Marcin Młynarczyk

2013-01-16 11:39

Szef MSZ Radosław Sikorski w rozmowie z RADIOWĄ TRÓJKĄ poruszył ponownie temat sprowadzenia do Polski wraku prezydenckiego tupolewa, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem. Jego zdaniem wrak Tu-154M nie jest istotnym dowodem w śledztwie ws. katastrofy. Dodał także, że w jego ocenie, decyzja co zrobić z wrakiem, powinna zapaść przed jego sprowadzeniem do kraju.

Najnowsze z działu

Lotnisko chopina

Zaczęło się 90 lat temu

Materiał sponsorowany

OFERTY SĄ, CHĘTNYCH BRAK

Zarobki to 250 zł dniówki, ale Polacy nie chcą tej pracy. O co chodzi?!

ONLINE

Rozwijaj swój usługowy biznes z OLX

Reklama

majówka 2024

Przygotuj swój samochód na majówkę! Sprawdzone ubezpieczenie to podstawa

Materiał sponsorowany

Kawowa akcja Circle K

Kawa we własnym kubku za 1 grosz? Brzmi jak EKSTRA poranek na stacjach Circle K

Materiał reklamowy

Minister spraw zagranicznych uważa, ze elementy samolotu powinny stać się fragmentami pomnika. Sikorski podkreślił również, że katastrofa z 10 kwietnia 2010 wymaga godnego upamiętnienia ze względu na osoby, który wtedy zginęły. Wykluczył jednocześnie potrzebę organizacji specjalnych uroczystości z okazji sprowadzenia wraku do kraju. - Będzie to operacja czysto techniczna - zapowiedział.

Minister spraw zagranicznych jest przeświadczony, że strona rosyjska ma możliwości prawne, aby przekazać szczątki maszyny Polsce. Przypomniał, że Warszawa od pewnego czasu wywiera na Moskwie naciski, aby doszło do tego jak najwcześniej.

W sprawę była również zaangażowana Bruksela, co zdaniem Sikorskiego, przyniosło już efekty. Wśród niech wymienił możliwość przeprowadzenia wizji lokalnej przez ekipę techniczną, która ma przygotować od strony logistycznej sprowadzenie wraku do Polski.

Czytaj więcej: Rosja odda nam WRAK TUPOLEWA?