Poród szpital porodówka

i

Autor: Eastnews

Tak upadlają rodzące kobiety w szpitalach. Raport o porodach w Polsce

2018-06-29 9:53

Rząd PiS poprzez program "500+" oraz różnego rodzaju pomocje socjalne chce zmienić niekorzystny od lat trend demograficzny w naszym kraju zachęcając panie do rodzenia większej ilości dzieci. Fundacja "Rodzić po Ludzku" opublikowało tymczasem raport dotyczący jakości okołoporodowej w naszym kraju. Wnioski z niego płynące (o przemocy fizycznej i psychicznej, jakiej doświadczają rodzące od personelu mającego się nimi opiekować) mogą mrozić krew w żyłach i niespecjalnie korelować z rządowymi zachętami.

Jak wynika z wniosków końcowych w raporcie "prawie 17% kobiet doświadczyło podczas porodu przemocy słownej i fizycznej, np. szantażowania, wyśmiewania, grożenia, obrażania, niestosownych komentarzy, przywiązywania nóg do łóżka porodowego, a w sumie 54,3% kobiet doświadczyło w czasie porodu przemocy lub nadużyć związanych z zachowaniem personelu albo niedopełnieniem wszystkich procedur".

Tak porażająca konkluzja wyniknęła z odpowiedzi kobiet, które nawet nieświadome wskazywały na sytuacje niezgodne z przepisami, nadużycia, a nawet przemoc (ponieważ większość kobiet bardzo dobrze- 36% lub dobrze- 38% ocenia opiekę w szpitalu i ma pozytywne doświadczenia porodowe). Jak tłumaczy fundacja:

Jeśli do przemocy słownej i fizycznej zaliczymy zachowania personelu takie jak: szantażowanie, wyśmiewanie, grożenie, krzyczenie, obrażanie, wypowiadanie niestosownych w odczuciu kobiet komentarzy, szturchanie, rozkładanie na siłę nóg przy parciu, przywiązywanie nóg do łóżka porodowego, to 16,9% badanych doświadczyło w trakcie swojego porodu lub po porodzie jednej (lub więcej) z form przemocy.

Według twórców raportu 54,3% kobiet doświadczyło w czasie porodu przemocy lub nadużyć związanych z zachowaniem personelu albo niedopełnieniem wszystkich procedur.Jak podkreślono, do takich sytuacji można zaliczyć również np.: obecność studentów położnictwa przy badaniu bez zgody rodzącej, niedbanie przez personel o zachowanie prywatności i intymności, nieodpowiadanie na pytania, używanie niezrozumiałego języka i zwracanie się w sposób świadczący o braku szacunku.

Wśród innych danych statystycznych szokować może, że 15,5% badanych uznało, że podczas pobytu w szpitalu zostało złamane jakieś ich prawo (choć tylko 3% kobiet zdecydowało się złożyć skargę). Dodatkowo 12,8% kobiet podczas pobytu w szpitalu czuło się zmuszonych do czegoś przez personel, np. do karmienia mlekiem modyfikowanym, do karmienia piersią, do zaszczepienia dziecka, do wykąpania noworodka, do porodu drogami natury.

W raporcie fundacja zwraca jednak również uwagę na wiele pozytywnych zmian, jakie w ostatnich latach zaszły na polskich porodówkach. Wśród nich wymieniono m.in., że osoby bliskie towarzyszące rodzącej nie muszą ponosić z tego tytułu opłat, zwiększyła się liczba sal pojedynczych do porodów rodzinnych, więcej kobiet może pić i jeść w trakcie porodu, zwiększa się aktywność kobiet podczas porodu i coraz więcej kobiet przygotowuje swój plan porodu. Dodano jednak, że zaaprobowane w 2012 roku Standardy Opieki Okołoporodowej są mimo wszystko wdrażane zbyt powolnie.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki