Ratownik medyczny i właściciel firmy transportu medycznego, który wzbudzał zaufanie i szacunek, tak naprawdę był zboczeńcem?! Jak podało "Życie Pabianic", Radosław M. (43 l.) został aresztowany na trzy miesiące na wniosek Prokuratury Rejonowej w Pabianicach i grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Jakich czynów dopuszczał się mężczyzna według śledczych?
Radosław M. wpadł, kiedy w jednej z łódzkich szkół pojawiły się podejrzenia, że wykorzystał seksualnie jedną z uczennic. Odurzał dziewczynę, dwukrotnie wykorzystał ją seksualnie i robił jej zdjęcia. Potem okazało się, że to wierzchołek góry lodowej. 43-latek miał więzić na terenie swojej firmy i w domu aż siedem młodych kobiet. Wszystkie odurzał środkami podawanymi dożylnie, korzystajac ze swojego zawodu i dostępu do tego typu medykamentów. W jego domu znaleziono też amunicję, na którą nie miał zezwolenia. Dlatego może usłyszeć kolejne zarzuty. Mężczyźnie grozi teraz 10 lat więzienia.