Rezyser filmu o Smoleńsku: Rosjanie WCZEŚNIEJ TESTOWALI zamach na PREZYDENTA.

2012-11-23 15:47

Robi się coraz głośniej wokół filmu o katastrofie smoleńskiej. Reżyser, Antoni Krauze, nie ukrywa, że wierzy w hipotezę o zamachu na prezydencki samolot. W swoim dziele, chce pokazać, że nie brakuje na to dowodów. Zdradza, że w filmie będą sceny z wizyty Lecha Kaczyńskiego w Gruzji. Jak twierdzi, już tam Rosjanie sondowali scenariusz zabicia polskiego prezydenta.

– To jest klucz do zrozumienia, dlaczego zginął śp. Lech Kaczyński. (...) Jak wiemy, Saakaszwili zabrał wtedy naszego prezydenta, chcąc mu pokazać sytuację na granicy. Wtedy doszło do ostrzału tego konwoju. Wystrzelono w ich kierunku dwie serie z kałasznikowa – mówi Antoni Krauze w rozmowie z "Uważam, że". Zdaniem reżysera, wydarzenia z tamtej nocy były przez Rosjan precyzyjnie przygotowane i nie miały swój cel.
- To był sprawdzian, jak zareagują polskie władze. Co zrobią, jak postąpią w sytuacji, gdyby zginął polski prezydent - przekonuje Krauze i dodaje: - Pamiętamy tamtą reakcję obozu rządowego: "ślepy snajper", "jaki prezydent, taki zamach", "nie potrafili trafić z 30 metrów. Rosjanie dostali wolną rękę. Właściwi ludzie otrzymali sygnał: "A proszę bardzo, zabijajcie, palcem nie kiwniemy".

CZYTAJ WIĘCEJ: Powstanie FILM o KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ. Marian OPANIA nie chce zagrać Lecha KACZYŃSKIEGO

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki