Rodzina Kmiecików zamordowana? Budynek wysadziły rosyjskie służby?

2014-10-28 14:17

Prokuratura w Katowicach potwierdza: wybuch w kamienicy, który zabił dwoje dziennikarzy i ich dziecko, mogło wywołać uszkodzenie sieci gazowej. Zaś według znanej prawicowej dziennikarki Ewy Stankiewicz za wysadzeniem budynku mogą stać... rosyjskie służby.

Śledztwo w sprawie śmierci dziennikarzy: Dariusza Kmiecika (34 l.) z TVN i Brygidy Frosztęgi-Kmiecik (33 l.) oraz ich synka Remigiusza (2 l.) trwa. Rodzina zginęła, kiedy nad ranem zawaliła się kamienica, w której mieszkali. Prokuratura bada kilka wersji zdarzeń. Jak się dowiedzieliśmy, są to: nieszczęśliwy wypadek, wybuch spowodowany tąpnięciem w pobliskiej kopalni i uszkodzenie sieci gazowej budynku przez człowieka. Zdaniem Ewy Stankiewicz z "Gazety Polskiej Codziennie" warto wziąć pod uwag jeszcze jeden scenariusz: "Jeśli ginie rodzina dziennikarzy razem z dzieckiem, czy to nie jest jakiś rodzaj prewencji ze strony środowiska, które chce zdyscyplinować po prostu swoich ludzi w Polsce (.). Agentura rosyjska w Polsce jest, i ponieważ w tej chwili coraz bardziej nasila się konflikt Polska - Rosja, to jakby mocodawcy tej agentury muszą zdyscyplinować środowisko, które ma - i wśród nich na pewno są dziennikarze, to wiemy" - napisała w Internecie.

Zobacz też: Pogrzeb Dariusza Kmiecika i jego rodziny. Gdzie zostanie pochowany dziennikarz TVN z żoną Brygidą i synkiem Remigiuszem?

Nie wykluczono żadnej z hipotez dotyczących wybuchu

Dziennikarka spotkała się z krytyką i to nawet swoich kolegów z prawicy. Łukasz Warzecha nazwał ją oderwaną od rzeczywistości. Stankiewicz nie cofa jednak własnych słów. - Uważam, że należy rzetelnie wyjaśnić śmierć tych osób. To może być tylko wybuch gazu. Ale to może też być egzekucja - powiedziała w rozmowie z "Super Expressem".

Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Katowicach nie chce komentować żadnej z tych spiskowych teorii. - Śledztwo jest na początkowym etapie. Trudno po trzech dniach mówić o jakikolwiek wnioskach - zastrzega prokurator Marta Zawada-Dybek. I dodaje, że nie wykluczono żadnej z hipotez dotyczących wybuchu. Wciąż zatem badana jest możliwość uszkodzenia sieci gazowej w kamienicy przez kopalniany wstrząs oraz możliwość spowodowania katastrofy przez nielegalne nieszczelne podłączenie do sieci gazowniczej.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki