Do dramatycznych scen i w konsekwencji tragedii doszło w nocy ze środy na czwartek w jednym z mieszkań w centrum Zabrza. Młody chłopak spotkał się wtedy z ojcem, który wrócił z Niemiec, gdzie mieszkał na stałe.
Z ustaleń policji wynika, że w czasie spotkania między mężczyznami doszło do sprzeczki, a w konsekwencji 47-latek został ugodzony nożem prosto w klatkę piersiową. Po wszystkim jego syn uciekł z mieszkania. Mimo, że na miejsce przyjechała karetka, która przewiozła rannego do szpitala, to niestety mężczyzna zmarł na sali operacyjnej w wyniku odniesionych obrażeń.
Jeszcze tej samej nocy policjanci zatrzymali 20-latka, który na wniosek prokuratury najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Za zabójstwo mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.