Rosjanie rozpylili HEL w Smoleńsku, by wywołać MGŁĘ? – mec. Rafał Rogalski ma NOWE podejrzenia w sprawie katastrofy

2011-04-26 16:30

Jedna z najczęściej przekazywanych z ust do ust teorii spiskowych o katastrofie pod Smoleńskiem doczekała się nowszej, zmodyfikowanej wersji. Być może Rosjanie nie tylko celowo wywołali sztuczną mgłę, ale wcześniej rozpylili hel, który miał spowodować pogorszenie widoczności oraz szybkie opadanie tupolewa. Autorem tych podejrzeń jest mecenas Rafał Rogalski, pełnomocnik części rodzin ofiar tragedii, w tym Jarosława Kaczyńskiego.

W odróżnieniu od wojskowej prokuratury, która prowadzi śledztwo w sprawie przebiegu katastrofy z 10 kwietnia, prawnik nie wyklucza żadnej z wersji. Jak dowiedział się tygodnik „Wprost” Rafał Rogalski do wniosku o ekshumację Przemysława Gosiewskiego dołączył prośbę o przeprowadzenie specjalistycznych badań zwłok. Mają one dać odpowiedź na pytanie czy w płucach pasażerów Tu-154M są ślady helu.

Adwokat bierze pod uwagę, że Rosjanie rozpylili pierwiastek chemiczny, by spotęgować mgłę. Poza tym hel mógłby spowodować szybkie opadanie samolotu.

Patrz też: Śledztwo smoleńskie: Nie było NACISKÓW na pilotów, gen. Błasik nie wywierał presji na załogę Tu-154M

- Skoro prokuratura zlecała badania chemiczno-radioaktywne a sami Rosjanie wykonywali badania toksykologiczno-chemiczne, to powinno się też sprawdzić obecność helu – wyjaśnił Rogalski.






Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki