Rośnie armia urzędników. Rząd Tuska zatrudnił ich dwa razy tyle niż 2 lata temu

2011-03-01 16:01

W ciągu ostatnich dwóch lat rząd chciał zwolnić 10 proc. urzędników, a zatrudniono ich prawie dwa razy tyle - pisze "Rzeczpospolita".

W ciągu ostatnich dwóch lat armia urzędników wzrosła o ponad 17 proc.  Pod koniec ubiegłego roku w różnych urzędach i agendach administracji publicznej pracowało ponad pół miliona osób - wynika z danych  zebranych przez "Rzeczpospolitą".



Liczba urzędników rośnie, choć rząd  Donalda Tuska dwukrotnie (w 2009 i w 2010 roku) zapowiadał  zmniejszenie zatrudnienia w urzędach o 10 proc. Jak pisze "Rz", nawet  jeśli rząd zrealizuje teraz swoje obietnice, w urzędach i tak będzie pracowało więcej osób niż pod koniec 2008 roku.

Przeczytaj koniecznie: Jarosław Kaczyński: Rząd niszczy opozycję!

- W ciągu dwóch lat przybyło nam ponad 70 tysięcy urzędników, podczas  gdy nasza armia liczy niespełna 100 tysięcy żołnierzy - zauważa w rozmowie z gazetą ekonomista Krzysztof Rybiński.

Jak pisze "Rz", samorządy stosowały różne metody, aby przyjmować nowe  osoby, a nie zwiększać z tego powodu funduszu płac: prace interwencyjne, staże, programy unijne. W tym ostatnim wypadku pensje w 75 proc. wypłacane są z pieniędzy UE.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki