Rozszalały byk poturbował stróża

2009-02-21 8:00

To cud, że uszedł z życiem po spotkaniu z ogromnym buhajem.

Mrożące krew w żyłach chwile przeżył 57-letni stróż gospodarstwa rolnego z Chylina (woj. wielkopolskie). Mężczyzna naprawiał zepsute ogrodzenie, gdy nagle byki wydostały się z zagrody. Zajęty pracą nie spostrzegł, że niebezpieczne zwierzęta sforsowały płot i gnają w jego kierunku. Po chwili rozjuszony byk rzucił się na stróża i zaczął go tratować. Osaczonego mężczyznę uratował syn. Na szczęś- cie 57-latek ma tylko złamaną rękę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki