Rybnik. Zazdrośnik chciał zabić młodą parę

2018-03-13 3:30

Zadał tylko trzy ciosy nożem, ale tylko los sprawił, że nie okazały się one śmiertelne. Jonatan B. (23 l.), który w sobotę podczas ceremonii zaślubin zaatakował nożem młodą parę, wczoraj usłyszał zarzuty. Zdaniem śledczych mężczyzna chciał zabić oblubieńców. Dziś może trafić do tymczasowego aresztu.

Horror rozegrał się w sobotnie południe w Rybniku (woj. śląskie), w tamtejszym Centrum Chrześcijańskim "Winnica". Nikola (20 l.) i Sebastian (25 l.) właśnie wygłaszali słowa małżeńskiej przysięgi, kiedy Jonatan B. rzucił się w ich stronę, a w powietrzu błysnęło ostrze noża. Sebastian został trafiony w szyję, tuż obok tętnicy. Nikola otrzymała dwa cięcia - w bark i szyję. Znowu niepokojąco blisko tętnicy, a także serca. Napastnika obezwładnili goście weselni, został zatrzymany przez policję.

Wczoraj Jonatan B. został przesłuchany. - Prokuratura zarzuciła podejrzanemu dwukrotne usiłowanie zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie - informuje Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, która nadzoruje śledztwo. - Motywem całego zdarzenia był zawód miłosny. Podejrzany był załamany tym, że Nikola wybrała innego. Zaprzeczył, że chciał zabić młodą parę. Jednakże nie potrafił logicznie wyjaśnić, co zatem chciał osiągnąć. Tylko przypadek sprawił, że rany, które zadał, nie okazały się śmiertelne, stąd tak poważny zarzut i wniosek do sądu o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu - dodaje prokurator.

Najprawdopodobniej sąd zajmie się wnioskiem o areszt dopiero dziś. Jonatan B. będzie też poddany badaniu przez biegłych psychiatrów.

Zobacz także: Rybnik. Para młoda zaatakowana przez nożownika, dokończyła ceremonię w szpitalu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki