Obowiązkowej sjesty nie będzie!

2010-07-16 16:44

Dwugodzinny odpoczynek w czasie gdy temperatury są najwyższe, dłuższe przerwy w pracy, zimna woda i darmowe napoje - takie sposoby żeby ulżyć pracownikom w upałach, doradza wszystkim firmom minister pracy Jolanta Fedak. DORADZA - przymusu w żadnym wypadku ministerstwo pracy nie wprowadzi. Szefowie mogą sami zdecydować czy chcą pokazać ludzką twarz czy nie...

O wprowadzenie obowiązkowej sjesty z powodu ogromnych upałów zaapelował w środę do pracodawców Główny Inspektor Pracy.

Minister pracy powiedziała w rozmowie z TVN24, że nie jest w stanie nakazać wprowadzenia sjesty, może o nią jedynie apelować. Konieczna byłaby do tego skomplikowana zmiana dobowego czasu pracy, ale pracodawcy sami mogą wprowadzać tego typu ułatwienia dla pracowników - wyjaśniła. 

Pracodawcy często nawet nie wiedzą, że muszą zapewnić podwładnym dostęp do wody. Zgodnie z prawem, szef ma obowiązek dostarczenia darmowych napojów pracownikom wtedy, gdy temperatura na dworze przekracza 28 stopni Celsjusza. W przypadku osób pracujących na powietrzu, granica ta wynosi 25 stopni.

Szefowi, który nie dostosuje się do przepisów, grozi mandat w wysokości od tysiąca do dwóch tysięcy złotych. Recydywista może nawet zapłacić nawet pięć tysięcy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki