Czy operacja boli?

i

Autor: Piotr Grzybowski

Skandal w Krakowie. Poszła na operację nerki, lekarze omyłkowo wycięli jej śledzionę

2018-07-10 9:03

Do bulwersującej pomyłki lekarskiej doszło w jednym z krakowskich szpitali. Trafiła tam kobieta z chorą nerką. Tamtejsi lekarze uznali, że niezbędna będzie operacja, na co pacjentka bez problemów przystała. Tymczasem w trakcie zabiegu lekarze w pierwszej kolejności wycięli jej przez pomyłkę... zdrową śledzionę. Teraz sprawą zajęła się już krakowska prokuratura.

Jak poinformowała "Gazeta Krakowska" kobieta z chorą nerką trafiła na stół operacyjny Szpitala Miejskiego Specjalistycznego w Krakowie 20 czerwca. Medycy mieli ją usunąć z powodu roponercza. Niestety, wskutek pomyłki i (według ustaleń gazety) braku na sali przez kilkanaście minut urologa, pacjentce wycięto z organizmu zdrową śledzionę. Agnieszka Marzęcka, rzecznik prasowy szpitala, przyznała, że istotnie doszło do tego zdarzenia i tłumaczyła, że trwa wyjaśnianie tej sytuacji. Jak mówiła: - Pacjentka w stanie dobrym opuściła szpital. Konsekwencje zdrowotne tego zdarzenia zostaną ocenione przez konsylium lekarskie.

Dyrekcja szpitala o zajściu poinformowała już prokuraturę. Dochodzenie dotyczy narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Prokurator Krzysztof Dratwa zdradził PAP: - Prokuratura Rejonowa dla Krakowa Prądnika Białego 25 czerwca wszczęła dochodzenie w sprawie z zawiadomienia dyrektora szpitala miejskiego im. Narutowicza, dotyczącego narażenia w dniu 20 czerwca pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez personel medyczny szpitala, polegającego na wycięciu zamiast chorej nerki zdrowego narządu w postaci śledziony. Grozi za to do pięciu lat więzienia. Prokuratura uzyskała już dokumentację medyczną i dokumentację z postępowania wewnętrznego, jakie w tej sprawie prowadził szpital. Zaplanowała też przesłuchania świadków, w tym pokrzywdzonej pacjentki. 

Jak dodano, przedmiotem analizy będzie nie tylko kwestia samego błędu medycznego, związanego z wycięciem niewłaściwego organu, ale również możliwości błędów: technicznego, czyli wadliwego przygotowania zabiegu, jak również błędu w organizacji, czyli braku odpowiedniego personelu itp. 

Śledziona nie jest niezbędnym narządem do życia i można bez niej normalnie funkcjonować. Nie oznacza to jednak, że jest niepotrzebna. Śledziona odpowiada m.in. za "uprzątnięcie" starych krwinek, pomaga też naszej odporności i magazynuje krew.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki