Jeden stał na czatach, a drugi pożerał soczyste cytrusy. Na widok funkcjonariuszy pilnujący warzywniaka 40-letni łobuz upadł na ziemię i zaczął dygotać. W szpitalu okazało się, że dostał ataku padaczki. Jego 30-letni kolega trafił do aresztu.
Skoczyli na cytrusy
2009-02-10
8:00
Lubelskie. Policjanci z Włodawy złapali dwóch pijaków, którzy skuszeni mandarynkami włamali się do warzywniaka.