Spacerował z maczetą w jesienny wieczór

2013-10-14 21:34

Blisko metrową maczetę trzymał w dłoni mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego podczas wieczornego jesiennego spaceru. Z niebezpiecznym narzędziem przemierzał ulice i wzbudzał zainteresowanie przechodniów.

Wczoraj policjanci otrzymali zgłoszenie, że mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego podczas awantury z bratem groził mu maczetą. Po telefonie wyszedł z domu. Istniało jednak niebezpieczeństwo, że pijany mężczyzna może jej użyć w stosunku do przypadkowej osoby.
Policjanci z „patrolówki” bardzo szybko zauważyli mężczyznę idącego przez sokołowskie osiedle mieszkaniowe. Trzymał w ręku blisko metrową maczetą. Mężczyzna został zatrzymany, a maczeta odebrana. Okazało się, że był pijany.

Kiedy policjanci otrzymali zgłoszenie, że mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego podczas awantury z bratem groził mu maczetą, nie spodziewali się, że wyjdzie z nią na spacer! Istniało bowiem niebezpieczeństwo, że pijany mężczyzna może jej użyć w stosunku do przypadkowej osoby.

Zobacz też: Pedofil recydywista z Małopolski wyszedł na wolność. Znów zaatakował!

Jak podała Komenda w Radomiu, policjanci z „patrolówki” szybko zauważyli mężczyznę idącego przez sokołowskie osiedle mieszkaniowe. Nie było go trudno zauważyć, skoro w ręku miał blisko metrową maczetę!

Pijany spacerowicz został zatrzymany, a maczeta odebrana.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki