Kobieta, chcąc go ugasić, wybiegła z patelnią na balkon. Języki ognia błyskawicznie rozprzestrzeniły się na leżące na balkonie kartony, a stamtąd na poddasza sąsiadujących kamienic.
Podczas gaszenia pożaru trzeba było ewakuować 15 rodzin. Trzy mieszkania nie nadają się do użytku, a miasto szuka dla ich lokatorów lokali zastępczych.