Drugi czekał w aucie. Właściciele okradanych sklepów zgłosili sprawę głogowskiej policji. Ta bez trudu przyłapała spragnionych złodziejaszków szykujących się do kolejnego skoku. Obaj byli kompletnie pijani, a bagażnik auta po brzegi mieli wypełniony skradzionym piwem.
Spragnieni złodzieje
2009-10-18
7:00
Dobrany duet zawsze działał tak samo. Jeden mężczyzna wchodził do sklepu, kradł alkohol i brał nogi za pas.