Sprawa Magdaleny Żuk. Druzgocąca diagnoza psychiatry

Możliwość, że zachowanie Magdy było powodowane chorobą, poważnie biorą pod uwagę śledczy z Jeleniej Góry, którzy prowadzą dochodzenie. - Wystąpiliśmy do różnych placówek medycznych z prośbą o przekazanie nam informacji o leczeniu kobiety - słyszymy od Violetty Niziołek, rzecznik prasowy prokuratury w Jeleniej Górze. O tym, że Magda mogła mieć kłopoty emocjonalne, wspominał też wynajęty przez rodzinę dziewczyny detektyw Krzysztof Rutkowski. Twierdzi on, że to właśnie zły stan psychiczny 27-latki był przyczyną jej zachowań w Afryce. - Czasami prawda nie jest wstrząsająca, a po prostu bardzo smutna. Tak jest właśnie w tym przypadku - mówił nam Rutkowski.

O wyrażenie opinii poprosiliśmy doktora Krzysztofa Klementowskiego, psychiatrę z Wrocławia. - Czytałem o tej sprawie, widziałem też nagrania. Moim zdaniem są dwie możliwe przyczyny tego, co się stało. Narkotyki (przyjęte świadomie lub nie) albo samoistna choroba psychiczna, która się właśnie uaktywniła - słyszymy od dra Klementowskiego.

Zdaniem psychiatry najprawdopodobniej Magda cierpiała jednak na chorobę. Dlaczego lekarz tak uważa? - Jak słyszałem, turyści twierdzili, że na początku mało wychodziła z pokoju. Miała więc problem z dostosowaniem się. Do tego dochodzą dziwaczne zachowania w kontaktach z ludźmi, wypowiedzi praktycznie bez logicznej treści, czy w końcu silne pobudzenie psychoruchowe i stawianie czynnego oporu wobec personelu medycznego - wylicza Klementowski. I stawia diagnozę: psychoza - schizofrenia albo choroba afektywna dwubiegunowa.

Zdaniem naszego eksperta, Magda mogła cierpieć już przed wyjazdem, ale jej najbliższe otoczenie niczego nie zauważyło. - Możliwe też, że to sam wyjazd doprowadził do uaktywnienia choroby - dodaje Krzysztof Klementowski. O tym jak było dowiemy się już niebawem. Czy Magda była pod wpływem narkotyków, dowiemy się po tym, jak znane będą dokładne wyniki sekcji zwłok Polki. Przypomnijmy, że jeszcze w tym tygodniu ciało Magdy ma zostać przetransportowane z Egiptu do Polski. Tu przeprowadzona zostanie kolejna sekcja zwłok.

ZOBACZ: Śmierć Magdaleny Ż. Sprawę będzie wyjaśniał detektyw Rutkowski