Średnicówka będzie dłuższa

2008-10-14 4:00

Drogowa Trasa Średnicowa przetnie Zabrze. Po kłopotach z finansowaniem inwestycji oraz wyborem wykonawcy wreszcie budowa trasy ma ruszyć. Ta wiadomość ucieszyła kierowców. Gorzej, że stosunkowo krótki odcinek trasy ma powstawać dwa lata. Będzie kosztował prawie 300 milionów złotych

Każdy, kto dziś korzysta z DTŚ-ki, żeby dojechać do Zabrza, doskonale wie, że nagle trasa urywa się w szczerym polu. Tuż po minięciu granicy Rudy Śląskiej kierowcy nie mają innego wyjścia, jak stać w korkach.

- Teraz jeździ się wygodnie tylko do granicy Zabrza, potem są zazwyczaj olbrzymie korki - mówi Dagmara Potwinowska (38 l.) z Katowic.

Wczoraj podpisana została umowa na wykonanie dwóch z czterech planowanych odcinków DTŚ wiodących przez Zabrze. - Dobrze, że DTŚ-ka się wydłuża. Szkoda tylko, że budowa ma potrwać tak długo - wzdycha pani Dagmara.

Rzeczywiście dwa pierwsze odcinki DTŚ w Zabrzu to raptem niespełna 5 kilometrów drogi. Takie tempo zaplanowanych robót nikogo nie rzuca na kolana.

- Może tak się wydawać, ale mamy do czynienia ze skomplikowaną technicznie inwestycją poprowadzoną w trudnym terenie - tłumaczy Aleksandra Marzyńska (31 l.) rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. - Wykonawca musi wybudować siedem wiaduktów, w tym estakadę nad węzłem de Gaulle`a, która będzie mała 140 metrów długości. Ale to jeszcze nie wszystko. Wraz z trasą powstaną dwie kładki i dwa tunele dla pieszych. Cała "średnicówka" zostanie oczywiście połączona z drogami lokalnymi oraz wyposażona w ekrany dźwiękochłonne - wylicza Marzyńska.

Cierpliwość kierowców zostanie nagrodzona, gdy pierwsze auta przejadą dłuższą DTŚ-ką. - Kiedy oba odcinki zostaną otwarte dla ruchu, kierowcy wygodnie dojadą do centrum miasta - zapowiada Aleksandra Marzyńska. Koszt budowy odcinka to blisko trzysta milionów złotych.

 

W kolejnych latach trasa ma zostać doprowadzona aż do Gliwic i tam połączyć się z budowaną autostradą A-1.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki