Strażacy z Koszalina uratowali zakleszczoną sarnę

2016-01-28 3:00

Młoda sarna w poszukiwaniu pożywienia podeszła do domów. Nagle coś ją przestraszyło. Ruszyła przed siebie na oślep. Zatrzymała się, i to boleśnie, dopiero między prętami metalowego płotu prywatnej posesji. Z pułapki wyciągali ją strażacy i strażnicy miejscy.

Pechowa sarna zabłąkała się na obrzeżach Koszalina (woj. zachodniopomorskie).

- Rano wypuściłem z domu psa. Po chwili usłyszałem, że zaczął ujadać. Wyszedłem więc sprawdzić, co się dzieje. Zobaczyłem przerażoną sarnę, która nie mogła przede mną uciec, bo się zaklinowała w ogrodzeniu - relacjonuje Arkadiusz Lenart (44 l.). - Walczyła o wolność, na jednym boku miała zdartą sierść aż do mięsa. Zadzwoniłem po pomoc - opisuje.

Marek Rosiak (56 l.) z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami przy pomocy strażaków i strażników miejskich wyciągał sarnę z pułapki.

Zobacz też: Zakopane. Pożar i eksplozje, 3 osoby ranne, 100 strażaków w akcji! WIDEO

- Staraliśmy się to zrobić jak naj-ostrożniej, bo widać było, że zwierzę cierpi - opisuje pan Marek. - Weterynarz udzielił sarence pierwszej pomocy na miejscu. Później zawieźliśmy ją do zaprzyjaźnionej stajni. Tam doszła do siebie. Jest już na wolności - dodaje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki