SUPER HISTORIA: 300 dzielnych Spartan

2014-02-17 3:00

Bitwa pod Termopilami - rozegrana w sierpniu 480 roku p.n.e., to jedna z najsłynniejszych potyczek militarnych antycznego świata. W krwawym starciu zmierzyły się Persja i państwa greckie.

Po śmierci Dariusza I władzę w Persji przejął jego syn Kserkses, który kontynuował plany poszerzenia granic imperium. Persowie, pragnący zdobyć nowe terytoria, zaatakowali Grecję. W celu odparcia niezwykle liczebnych wojsk perskich Grecy zjednoczyli się i w 481 r. p.n.e. utworzyli Związek Helleński, na którego czele stanęła świetnie wyszkolona w sztuce wojennej Sparta.

Odciąć drogę na południe

Kiedy Persowie wkroczyli do Grecji, priorytetem dla Hellenów stała się obrona środkowej części kraju. Wąwóz Termopile był jedyną drogą łączącą Grecję północną ze środkową, dlatego - aby zatrzymać wojska perskie - Grecy zdecydowali się go zablokować.

Dowództwo powierzono królowi Sparty Leonidasowi. Stanął on na czele ok. 7 tys. żołnierzy pochodzących z różnych greckich polis, w tym 300-osobowego oddziału Spartan. Armia dowodzona przez króla Kserksesa liczyła ok. 300 tys. wojowników. Ale Persowie nie mogli wykorzystać swej ogromnej przewagi liczebnej, bowiem wąwóz był wąski i jednocześnie mogło walczyć nie więcej niż kilkaset osób.

Zobaczcie: Oto rozpustna córka papieża

Zdrada przechyliła szalę zwycięstwa

Walka trwała trzy dni. Leonidas ustawił swoje wojsko tak, by na całej szerokości zagrodzić drogę Persom. Początkowo szala zwycięstwa przechylała się na stronę Hellenów. Grecka falanga okazała się zabójcza dla lekkozbrojnych Persów. Hoplici wyposażeni w pancerze, włócznie, tarcze i miecze odpierali ataki wojsk Kserksesa, nie pozwalając im przebić się przez wąwóz. Krótkie tuniki, które nosiła większość perskich wojowników, nie chroniły przed ciosami wroga. Padali więc jeden po drugim.

Nic nie zapowiadało klęski Greków. Jednak w helleńskich szeregach pojawił się zdrajca. Efialtes z Malis przekazał wrogom wiadomość o tajnej ścieżce, która pozwalała zaatakować greckie szeregi od tyłu. Trzeciego dnia walk do Leonidasa dotarła wiadomość o zdradzie. Jako świetnie wyszkolony dowódca wiedział, że w tej sytuacji prowadzone przez niego wojska nie mają szans w starciu z liczną armią perską. Aby zminimalizować straty, odesłał on główne siły w stronę Aten. Prawo spartańskie nie pozwalało wojownikom opuszczać pola walki, więc Leonidas wraz z 300 Spartanami i 700 Tespijczykami pozostał w termopilskim wąwozie, by kontynuować bój, który zakończył się bohaterską śmiercią obrońców. Dzięki swojej postawie Spartanie stali się legendą.

W bitwie pod Termopilami zginęło w sumie 2 tysiące greckich żołnierzy i 20 tysięcy Persów.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki