Na szczęście tym razem obyło się bez tragedii. W pojeździe stojącym bez zabezpieczenia w Porcie Handlowym nikt nie siedział. Dużo gorzej skończyło się podobne zdarzenie, do którego doszło 28 czerwca.
Wtedy niedaleko ul. Ku Morzu do Bałtyku zsunęła się koparka z operatorem w środku. Mężczyzny nie udało się uratować.