Nowa Wieś koło Rybnika: "Szatan" zabił dla perkusji

2011-07-05 4:00

Ta makabryczna zbrodnia wstrząsnęła niewielką Nową Wsią koło Rybnika na Śląsku. Dokładnie w Boże Ciało w jednym z tamtejszych domów znaleziono zmasakrowane zwłoki starszego małżeństwa - Brunona (+70 l.) i Anny (+68 l.) P. Mordercą okazał się młody chłopak z dobrej rodziny, sąsiad zamordowanych, Mateusz N. (20 l.), znany jako "Szatan". Chłopak za zrabowane ofiarom pieniądze kupił wymarzoną perkusję.

Wieść o zbrodni dokonanej w Boże Ciało postawiła Nową Wieś na nogi. W domu i obejściu należącym do Brunona i Anny P. zaroiło się od policji. Małżonkowie zostali zamordowani. Oboje mieli roztrzaskane głowy. Motyw zbrodni także był jasny - z domku zniknęło kilkanaście tysięcy złotych. Zagadką jednak pozostawało, kto mógł dokonać tak makabrycznej zbrodni.

Przeczytaj koniecznie: Rumunia: Piorun zabił w Karpatach małżeństwo z Polski

Dopiero po ponad 10 dniach policja zatrzymała podejrzanego - Mateusza N., "Szatana", najbliższego sąsiada Anny i Brunona P. Człowieka, którego swoje ofiary znały od dziecka.

- Pewnie dlatego starsi państwo nie mieli żadnych podejrzeń, wpuszczając go do swego domu - mówi prokurator rejonowy w Rybniku Jacek Sławik (46 l.). - Podejrzany cały czas przebywał na miejscu, nie wyjeżdżał, nie próbował zniknąć - dodaje.

"Szatana" zdradziło to, że po morderstwie zaczął żyć bardzo dostatnio. Za zrabowane pieniądze kupił bębny, zorganizował także dwa koncerty oraz obdzielił znajomych kosztownymi prezentami. Mateusz N. przyznał się do winy i trafił już za kraty. - Będzie odpowiadał za dokonanie podwójnego morderstwa. Grozi mu dożywocie - mówi prokurator Sławik.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki