Szok! Przez niesprawiedliwość sądu musieli uciec do Polski

2013-09-25 6:20

Trzynastoletnia Antonya Schandorff została odebrana rodzicom Axelowi (45 l.) i Dorthe (47 l.) przez niemiecki Jugendamt, bo jej tata często zmieniał pracę, a ona przez to szkołę. Dziewczynka uciekła z ośrodka dla nieletnich i wspólnie z rodzicami ukrywa się w Bytowie na Pomorzu. Do Niemiec wrócić nie mogą, bo Jugendamt znów uwięzi Antonię, a jej mama i tata trafią do aresztu.

Antonya w ośrodku w Visselhövede spędziła siedem miesięcy.

- Nie miałam kontaktu z rodzicami. Przeszukiwano mi rzeczy kilka razy dziennie. Dawano jakiś dziwny płyn do picia, po którym byłam bardzo osłabiona i chciało mi się spać. Dyrektor ośrodka krzyczał na mnie, a opiekun przychodził i obserwował mnie, jak brałam prysznic. Po kryjomu zrobiłam film z apelem o pomoc i wrzuciłam do Internetu na stronę YouTube. Gdy oni się o tym dowiedzieli, uciekłam - opowiada dzielna dziewczynka.

 

DRAMAT TYMKA z Tarnowa! Matka poderżnęła mu gardło i zniknęła!
https://www.se.pl/wiadomosci/polska/tarnow-anna-w-poderznela-gardlo-synkowi-i-zniknela-aa-WjPZ-ctvd-Kgqg.html

Zobacz: DRAMAT TYMKA z Tarnowa! Matka poderżnęła mu gardło i zniknęła!

 

Dzięki pomocy i opiece Polskiego Stowarzyszenia Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech Antonya i jej rodzice mogli ukryć się przed Jugendamtem w Polsce.

- Sprawą zajmuje się prawnik. Na razie nie możemy wrócić do Niemiec, bo tam grozi nam niebezpieczeństwo - tłumaczy Axel Schandorff, tata dziewczynki.

Niemiecki Jugendamt odbiera rodzicom rocznie około czterdziestu tysięcy dzieci, z czego blisko siedem procent to dzieci mieszkających w Niemczech Polaków lub rodzin polsko-niemieckich.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki