Do tego niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie. W jednym z gospodarstw we wsi Aleksandrowo pojawiło się tornado i zaczęło szaleć po polu uprawnym. Silny wir spustoszył plony rolnika, przeszedł obok jego zabudowań i... rozpłyną się w powietrzu. Odważny gospodarz wyszedł z domu i zarejestrował tornado telefonem komórkowym. Jak twierdzą Łowcy Burz ten rodzaj zjawiska w tym okresie występuje bardzo często.
- To malownicze zjawisko może być potencjalnie niebezpieczne. Diabełek pyłowy to stosunkowo niewielki wir powietrza, nie związany ze zjawiskami burzowymi. Może być widoczny w postaci rotującej kolumny pyłu i odłamków. Występuje podczas słonecznej pogody, gdy powierzchnia ziemi mocno się nagrzewa. To doprowadza do wytworzenia się dużego gradientu pionowego temperatury w pobliżu powierzchni ziemi i związanej z nim konwekcji. Zazwyczaj zdarza się to na terenach pustynnych i stepach - twierdzą eksperci.
Podcasty
Playlisty tematyczne
