TORUŃ: Wyrok w sprawie komendanta straży miejskiej, który ma złą dykcję

2012-03-23 3:00

W 2008 r. Wiesław Lewandowski, ówczesny komendant straży miejskiej w Toruniu, po pijanemu przyłączył się do interweniujących podwładnych i kopnął zatrzymanego. Świadkowie zeznali, że komendant był wtedy mocno wstawiony i bełkotał.

Obrońca Lewandowskiego w czasie procesu dowodził, że jego klient bełkotał nie dlatego, że był pijany, ale z powodu... złej dykcji. Sąd nie dał wiary tym tłumaczeniom. Warunkowo umorzył postępowanie karne wobec byłego już komendanta na dwa lata i kazał mu zapłacić 1000 zł na rzecz funduszu pomocy pokrzywdzonym.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki