Trochę się zawstydzili

2008-09-19 4:00

Tour de Pologne

Rano Czesław Lang pogroził uczestnikom Tour de Pologne palcem. A oni zawstydzeni środowym strajkiem pojechali tym razem z impetem. Jak zwykle uciekał Marcin Sapa i jak zwykle został złapany, gdy wyścig zaczął się zbliżać do mety w Rzeszowie. Peleton nieco się porwał, z 12-osobowej czołówki najlepiej finiszował Juergen Roelandts (Silence-Lotto). Nowym liderem wyścigu został Hiszpan Jose Joaquin Rojas (Caisse d'Epargne).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki