Unieście: Dariusz Malec i jego żona mają trojaczki. Będę pracował na 3 zmiany

2013-05-10 4:30

Pierwszy na świat przyszedł Nikodem. Minutę po nim pojawił się Kornel, a zaraz potem - Marcelina. Śliczne i zdrowe trojaczki urodziły się w Koszalinie. Ich rodzice Dariusz Michalec (25 l.) i jego żona Paulina (26 l.) z Unieścia (woj. zachodniopomorskie) nie posiadają się wprost ze szczęścia.

O tym, że zostaną rodzicami trojaczków, dowiedzieli się w 8. tygodniu ciąży. - Na początku byliśmy w szoku. W naszych rodzinach nigdy nie było nawet bliźniaków... - opowiada pani Paulina. - Ale szybko zaczęliśmy dostrzegać dobre strony tego wszystkiego. Zawsze chcieliśmy mieć dużo dzieci. Razem z rocznym Maksiem mamy już czwórkę - dodaje.

>>> WROCŁAW: Rodziłam trojaczki a mąż uciekł z kochanką!

Dzieci urodziły się przez cesarskie cięcie. Każde ważyło nieco ponad 2 kg. Lekarze zdecydowali, że maleństwa muszą zostać w szpitalu na obserwacji do połowy maja.

- Nie możemy się już doczekać, kiedy zabierzemy dzieciaki do domu - mówi pan Dariusz. - Mamy już dla nich potrójne łóżeczko i specjalny wózek. Wiem, że łatwo nie będzie, ale dla moich maluchów mogę pracować na trzy zmiany. A może i na cztery. Żeby tylko niczego im nie brakowało.

Oczywiście rodzice będą wdzięczni za każdą pomoc. Przyjmą każdą ilość pieluch, kosmetyków i odżywek dla niemowląt. Pani Paulina o pracy zawodowej na razie zapomina, w opiece nad dziećmi pomagać jej będzie babcia Krystyna (76 l.).

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki