Na miejsce zaraz przyjechali ratownicy. W wodzie nie było jednak śladu auta, dlatego zaczęli przyczesywać jezioro bosakami. I nagle na głębokości prawie 5 metrów odkryli wrak samochodu. Kiedy wydobyli go na brzeg, z przerażeniem odkryli, że za kierownicą siedzi martwy mężczyzna.
Utonął w aucie
2009-08-03
4:00
Warmińsko-mazurskie. Dyżurny warmińsko-mazurskiej straży pożarnej dostał zgłoszenie, że w jeziorze Ełk pływa samochód.