Warszawa: Nie było pożaru, tylko kłęby dymu z przypalonego garnka

2011-04-26 12:25

Aż trzy zastępy straży pożarnej gnały w niedzielę na sygnałach do pożaru przy ul. Hirszfelda 18 na Ursynowie. Wezwali je sąsiedzi zaniepokojeni kłębami dymu wydobywającego się z mieszkania na trzecim piętrze budynku.

Choć wyglądało to groźnie, na pędzących w pełnym rynsztunku strażaków czekał... przypalony garnek. Po zalaniu go wodą strażacy zajęli się jeszcze właścicielem mieszkania, który spał w zadymionym pokoju obok.

Mężczyzna, najprawdopodobniej znieczulony alkoholem, został zabrany do szpitala.

Patrz też: Warszawa: Na Białołęce spłonął drewniak

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki