Warszawa. Pijany złodziej Łukasz Ż. ukradł samochód

2012-01-04 2:00

Niewiele osób byłoby w stanie utrzymać się na nogach po takiej ilości alkoholu, a Łukasz Ż. nie dość, że włamał się do auta i odjechał nim, to jeszcze udało mu się prowadzić wóz przez dobrych kilka kilometrów.

Mężczyzna wężykiem, od krawężnika do krawężnika dojechał z Targówka do Śródmieścia. Tam w al. Jana Pawła II już czekali na niego policjanci powiadomieni przez innych kierowców. Kiedy mundurowi zatrzymali skodę i otworzyli drzwi, od razu poczuli silny alkoholowy odór.

Zbadali złodzieja alkomatem i wtedy okazało się, że wydmuchał w balonik prawie 4 promile. Policjanci świetnie znają Łukasza Ż. Był wielokrotnie notowany za kradzieże i włamania. Może trafić do celi na 10 lat.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki